napisz

Autokonsumpcja – czym jest i od czego zależy?

Autokonsumpcja – czym jest i od czego zależy?

Nazywam się Daniel Kaźmierski i jestem specjalistą ds. fotowoltaiki w firmie SunSol. Postaram się w poniższym artykule pokrótce opisać, czym na dobrą sprawę jest autokonsumpcja oraz jakie ma znaczenie dla właściciela instalacji fotowoltaicznej.

Autokonsumpcja w odniesieniu do produkcji energii elektrycznej z instalacji fotowoltaicznej jest niczym innym jak wykorzystywaniem produkowanej energii na bieżąco do zasilania wszelkich urządzeń elektrycznych.

Co się dzieje z pozostałą energią, gdy produkcja jest większa niż zapotrzebowanie?

Właściciel każdej instalacji fotowoltaicznej (o mocy zainstalowanej do 50 kWp) przyłączonej do sieci elektroenergetycznej, staje się prosumentem, czyli podmiotem, który produkuje oraz konsumuje energię elektryczną. Co za tym idzie, ma możliwość oddawania nadwyżek produkcji do zakładu energetycznego.

Takie rozwiązanie pozwala traktować zakład energetyczny jak magazyn energii, ponieważ nadprodukcję z instalacji można odebrać w momencie zwiększonego zapotrzebowania na energię, np. w godzinach wieczornych.

Na odebranie wprowadzonych nadwyżek właściciel instalacji ma rok czasu od momentu ich wprowadzenia. W naszym klimacie pozwala to na pokrycie zużycia zimowego nadprodukcją letnią.

Niestety każde wprowadzenie produkowanej energii do zakładu energetycznego będzie wiązało się z jej częściową utratą, ponieważ za możliwość magazynowania zakład energetyczny pobiera w zależności od mocy instalacji 20% lub 30% od wartości wprowadzonej (zgodnie z art. 4 ustawy OZE).

Rozliczenia ilości energii elektrycznej wprowadzonej do sieci wobec ilości energii elektrycznej pobranej na potrzeby własne przez prosumenta energii odnawialnej określamy w stosunku ilościowym:

  1. 1 do 0,7 – w przypadku instalacji o mocy większej niż 10 kW,
  2. 1 do 0,8 – w przypadku instalacji o mocy nie większej niż 10 kW.

Oznacza to, że za każdą wprowadzoną do sieci kilowatogodzinę energii elektrycznej prosument odbiera 0,7 albo 0,8 kilowatogodziny.

Jeśli w danej chwili wykorzystywana jest cała produkowana energia elektryczna, czyli autokonsumpcja wynosi 100%, nie wprowadzamy do zakładu energetycznego żadnych nadwyżek energii. Dzięki temu nie tracimy cennych kWh. Taka sytuacja nie będzie się jednak zdarzać często.

Dlatego instalacje powinny być „szyte na miarę”. Idealnie dobrana moc systemu PV powinna uwzględniać bilansowanie w zakładzie energetycznym oraz autokonsumpcję w danym budynku, aby po odliczeniu wszystkich strat związanych z oddawaniem energii do sieci, była w stanie w dalszym ciągu pokryć roczne zapotrzebowanie danego budynku.

Dla domów jednorodzinnych autokonsumpcja przeważnie nie przekracza 25­–30%, ponieważ w momencie najwyższych produkcji, czyli godzin okołopołudniowych (dla instalacji skierowanych na południe), jest mniejsze zapotrzebowanie na energię elektryczną. Poniżej przedstawiam profil zużycia energii elektrycznej dla domu jednorodzinnego.

Nazywam się Daniel Kaźmierski i jestem specjalistą ds. fotowoltaiki w firmie SunSol. Postaram się w poniższym artykule pokrótce opisać, czym na dobrą sprawę jest autokonsumpcja oraz jakie ma znaczenie dla właściciela instalacji fotowoltaicznej.

Autokonsumpcja w odniesieniu do produkcji energii elektrycznej z instalacji fotowoltaicznej jest niczym innym jak wykorzystywaniem produkowanej energii na bieżąco do zasilania wszelkich urządzeń elektrycznych.

Co się dzieje z pozostałą energią, gdy produkcja jest większa niż zapotrzebowanie?

Właściciel każdej instalacji fotowoltaicznej (o mocy zainstalowanej do 50 kWp) przyłączonej do sieci elektroenergetycznej, staje się prosumentem, czyli podmiotem, który produkuje oraz konsumuje energię elektryczną. Co za tym idzie, ma możliwość oddawania nadwyżek produkcji do zakładu energetycznego.

Takie rozwiązanie pozwala traktować zakład energetyczny jak magazyn energii, ponieważ nadprodukcję z instalacji można odebrać w momencie zwiększonego zapotrzebowania na energię, np. w godzinach wieczornych.

Na odebranie wprowadzonych nadwyżek właściciel instalacji ma rok czasu od momentu ich wprowadzenia. W naszym klimacie pozwala to na pokrycie zużycia zimowego nadprodukcją letnią.

Niestety każde wprowadzenie produkowanej energii do zakładu energetycznego będzie wiązało się z jej częściową utratą, ponieważ za możliwość magazynowania zakład energetyczny pobiera w zależności od mocy instalacji 20% lub 30% od wartości wprowadzonej (zgodnie z art. 4 ustawy OZE).

Rozliczenia ilości energii elektrycznej wprowadzonej do sieci wobec ilości energii elektrycznej pobranej na potrzeby własne przez prosumenta energii odnawialnej określamy w stosunku ilościowym:

  1. 1 do 0,7 – w przypadku instalacji o mocy większej niż 10 kW,
  2. 1 do 0,8 – w przypadku instalacji o mocy nie większej niż 10 kW.

Oznacza to, że za każdą wprowadzoną do sieci kilowatogodzinę energii elektrycznej prosument odbiera 0,7 albo 0,8 kilowatogodziny.

Jeśli w danej chwili wykorzystywana jest cała produkowana energia elektryczna, czyli autokonsumpcja wynosi 100%, nie wprowadzamy do zakładu energetycznego żadnych nadwyżek energii. Dzięki temu nie tracimy cennych kWh. Taka sytuacja nie będzie się jednak zdarzać często.

Dlatego instalacje powinny być „szyte na miarę”. Idealnie dobrana moc systemu PV powinna uwzględniać bilansowanie w zakładzie energetycznym oraz autokonsumpcję w danym budynku, aby po odliczeniu wszystkich strat związanych z oddawaniem energii do sieci, była w stanie w dalszym ciągu pokryć roczne zapotrzebowanie danego budynku.

Dla domów jednorodzinnych autokonsumpcja przeważnie nie przekracza 25­–30%, ponieważ w momencie najwyższych produkcji, czyli godzin okołopołudniowych (dla instalacji skierowanych na południe), jest mniejsze zapotrzebowanie na energię elektryczną. Poniżej przedstawiam profil zużycia energii elektrycznej dla domu jednorodzinnego.

Skontaktuj sie z nami

Oferujemy bezpłatny projekt instalacji fotowoltaicznej